Jarosław „optymalizacja”: zamknięto 7 szpitali położniczych, zmarło 4 dzieci i matka wielu dzieci

  1. Teraz urodzić w domu
  2. Oszczędzone pieniądze - skuteczny gubernator
  3. Najpierw musisz myśleć i budować

Od 1 stycznia, zgodnie z decyzją Departamentu Zdrowia regionu Jarosław, w regionie zamknięto 7 oddziałów położniczych z 26 łóżkami. Jedno z tych domów położniczych w miejscowości Borisoglebsky zostało usiłowane przez same kobiety w ciąży, ale im się to nie udało. Urzędnicy nalegali na zamknięcie szpitali położniczych w słabo zaludnionych miastach i wsiach. W wyniku tego działania cztery noworodki i jedna kobieta porodowa, matka wielu dzieci, zmarła w ciągu sześciu miesięcy podczas porodu.

Teraz urodzić w domu

„Kobieta, której walki o pracę wkrótce się rozpoczną lub nawet zaczną, zostaje zabrana do baru, gdziekolwiek powinna pójść na mapie drogowej, i mówią, że nie ma miejsc. Zostaje zabrana do innego szpitala położniczego - jeszcze kilkadziesiąt kilometrów stąd - w rezultacie dochodzi do tragedii, umiera dziecko, a czasami umiera matka - mówi ksiądz Teodor Bożykow, rektor kościoła Ilinskiego we wsi Iwanowo, powiat Borisoglebsky.

Według ojca Teodora, teraz wiele kobiet w okolicy woli rodzić w domu. Przyzwyczajeni do opiekuńczego personelu i środowiska domowego w szpitalu macierzyńskim Borisoglebsky obawiają się, że w centrum dzielnicy lub dużym mieście, w którym są dziesiątki, a nawet setki kobiet pracujących (około 70 urodzeń rocznie w Borisoglebsky), nie będą traktowani tak ciepło. Ale najważniejsze - aby uzyskać problem.

Czwarte dziecko urodziło się kapłanowi Kościoła Zwiastowania w wiosce Szczurowo w Jarosławiu, ksiądz Aleksander Anikanow. Od Szczurowa po Borisoglebsky 25 km i trzy starsze dzieci, matka Olga urodziła się tam. Teraz odległość do najbliższego szpitala położniczego prawie się podwoiła - z Borisoglebsky do Rostowa Wielkiego jest o 22 kilometry więcej. Ale ojciec Aleksander był prowadzony przez położną.

ksiądz Aleksander Anikanow

„W wyniku powodzi zalana została autostrada z Borisoglebs do Rostowa, samochody, które zaryzykowały tam jazdę, zjechały z drogi i utonęły” - wspomina ojciec Alexander. - Musiałem jeździć po wioskach, gdzie off-road - podkład i nierówności. Ponad dziesięć kilometrów na godzinę jest tam ryzykowne. Tej nocy, kiedy matki zaczęły mieć skurcze, a ja poszedłem po położną, na tej nieprzejezdnej drodze był korek, dziesiątki samochodów stały, pojechałem do Rostowa na bardzo długi czas i nie mogłem sobie nawet wyobrazić, jak by to było, gdyby kobieta, która miała skurcze taka droga do karetki.

Awaria nie mogła się jednak zdarzyć, ponieważ to nie ona była kiedyś w Borisoglebsky, gdzie dwuletnia dziewczynka szorowała wrzącą wodą. Ojciec Theodore i ojciec Aleksander powiedzieli, że gdy w tym regionie zamknięto domy macierzyńskie, szef departamentu zdrowia regionu Jarosław, Siergiej Vunderwald, obiecał zapewnić tereny nowoczesnym samochodom pogotowia. W rzeczywistości dzielnica Borisoglebsky otrzymała jeden tak zwany „chleb” sanitarny (UAZ-452) i zastąpił starą gazelę, która już nie działa, nową. Obszar zamieszkuje 15 tysięcy osób, jego długość wynosi około stu kilometrów. Oczywiście, sytuacje stale pojawiają się, gdy dana osoba musi być hospitalizowana w izbie przyjęć w Rostowie lub Jarosławiu i nie ma bezpłatnego samochodu. Ojciec poparzonej dziewczyny musiał zmusić ją do dostarczenia na czas do centrum oparzeń. A kto ośmiela się go winić za to?

Jest bardzo prawdopodobne, że w tej samej sytuacji - bez samochodu - może być kobieta, która pilnie musi zostać przywieziona do szpitala. Większość z nich jest zabrana przez ich mężów lub innych krewnych w samochodach, ale nawet dzisiaj nie każdy ma samochód. Tak, a nie w żadnym stanie, jazda samochodem, gdy w pobliżu nie ma lekarza, jest bezpieczna dla zdrowia kobiety w ciąży.

Tak, a nie w żadnym stanie, jazda samochodem, gdy w pobliżu nie ma lekarza, jest bezpieczna dla zdrowia kobiety w ciąży

„Niedawno spotkanie prezydenta Putina z ministrem zdrowia Skvortsovą zostało pokazane w telewizji”, mówi ojciec Aleksander Anikanow. - Zapytał, jaka jest sytuacja w szpitalach położniczych. Powiedział, że z każdego domu do szpitala położniczego nie powinno być więcej niż 20 kilometrów, aw ciągu godziny od chwili połączenia alarmowego każda kobieta powinna dostarczyć do szpitala położniczego. Skvortsova poinformowała, że ​​wszystko jest w porządku. Od mnie do najbliższego szpitala prawie 50 kilometrów, a dostawa może potrwać ponad dwie godziny. Myślimy, że minister wprowadza w błąd nasz dział - mamy go jako księstwo Jarosławia. Tam kopali i nie dbają o ludzi i dyrektywę.

Oszczędzone pieniądze - skuteczny gubernator

Akademik RAMS Siergiej Kolesnikow

Akademik Rosyjskiej Akademii Nauk Medycznych Siergiej Kolesnikow uważa, że ​​zamknięcie szpitali położniczych w Jarosławiu jest jedną z wielu konsekwencji polityki społecznej państwa, a ściślej mówiąc, braku tej polityki. „Skuteczność pracy gubernatorów jest dziś szacowana, również dzięki temu, jak skutecznie wydaje środki budżetowe”, wyjaśnia Kolesnikow. „Dlatego zamykają społecznie ważne ogniska (szkoły, szpitale) na odległych, słabo zaludnionych obszarach, ponieważ kosztują więcej. Jednocześnie nie budują dróg, nie kupują transportu, aby dostarczyć pacjentów lub studentów z tych obszarów do miejsca ich leczenia lub szkolenia. Zasada rynkowa działa, a edukacja i opieka zdrowotna nie mogą być efektywne ekonomicznie w tym sensie, że ludzie rynkowi inwestują w tę koncepcję. I zgodnie z tą zasadą rynku oceniają pracę gubernatorów. Konieczna jest ocena tego za pomocą wskaźników społecznych. Gdyby co najmniej jeden gubernator został usunięty za nieprzyzwoicie wysoką śmiertelność, wskaźniki zachorowalności dla kobiet w ciąży i dzieci, sytuacja w kraju przesunęłaby się, ale to się nie dzieje. ”

Według Kołesnikowa w dzisiejszej Rosji około 5 razy mniej pieniędzy przeznacza się na opiekę zdrowotną niż w krajach byłego Układu Warszawskiego. Do 2015 r. Planowane jest zmniejszenie finansowania opieki zdrowotnej. „Mówią, że cała Europa robi to z powodu kryzysu”, oburza się Kolesnikow. - My, lekarze, pytamy: chłopaki, a ty porównaliście z jakiego poziomu chcecie obniżyć się i od którego Europa nieznacznie spada. Europa - od 4-6 tysięcy dolarów na osobę rocznie - tyle kosztuje wydatek na opiekę zdrowotną, a my - od sześciuset dolarów rocznie. Moim zdaniem upadek z takiego poziomu jest przestępstwem. ”

Akademik Kołesnikow przypomniał, że efektywność wydatków na opiekę zdrowotną nie zależy od tego, ile pieniędzy zostało zaoszczędzonych, ale od zmniejszenia śmiertelności, zachorowalności i niepełnosprawności. Do 2009 r., Kiedy przyzwoite pieniądze zostały zainwestowane w prezydencki krajowy projekt „Zdrowie”, wskaźnik zapadalności i umieralności zmniejszył się, ale potem finansowanie zatrzymało się na poziomie 3,4% produktu krajowego brutto (PKB), a następnie spadła śmiertelność. Obecnie planuje się zmniejszenie procentu PKB przeznaczonego na opiekę zdrowotną do 2,8%, podczas gdy w krajach rozwiniętych wydaje się co najmniej 7,5% PKB.

�Kiedyś napisałem artykuł zatytułowany„ Kto jest szefem w naszym kraju: prezydent czy bezimienny księgowy? ”, Odnosząc się do Ministerstwa Finansów - mówi Siergiej Kolesnikow. - W Akademii Nauk Medycznych w tym roku finansowanie zostało zmniejszone o 10 procent, chociaż mówimy o innowacyjnym podejściu, a Rosyjska Akademia Nauk Medycznych to 53 innowacyjne instytucje. Do 2015 r. Wysoka technologia przestanie być finansowana z budżetu i zostanie włączona do obowiązkowego systemu ubezpieczeń zdrowotnych, gdzie według ekspertów niedobór środków wynosi 30–40%. Oznacza to, że powinniśmy zapomnieć o znacznej części sukcesów osiągniętych w krajowym projekcie „Zdrowie”, kiedy liczba operacji kosztem budżetu federalnego wzrosła z 70 tys. Do 400 tys. Rocznie. Operacje, w których ludzie zbankrutowali sprzedane mieszkania. Teraz znowu zanurzamy się w MLA i dostajemy nowy problem. Stale stwarzamy problemy, a następnie zaczynamy je rozwiązywać „heroicznie”.

Najpierw musisz myśleć i budować

Zgodnie z tą samą zasadą oszczędzania szpital położniczy jest zamknięty, bez budowy dróg, bez zapewnienia transportu. Jeśli nie ma transportu, a kobieta w ciąży nie otrzymuje niezbędnej opieki na czas, każda tragedia, każda śmierć kobiety w pracy lub dziecka zależy od sumienia gubernatora lub szefa gminy, uważa naukowiec Kolesnikow.

„Przed zamknięciem szpitala położniczego konieczne jest naprawienie dróg, aby ustalić, w jakim okresie ciąży kobieta jedzie, dokąd idzie, gdy ciąża jest skomplikowana” - wyjaśnia Kołesnikow. - Potrzebujemy łóżek, dróg, transportu, specjalistów. To jest proces. Jak mówią marketerzy, proces biznesowy. Więc najpierw budujesz, a potem wyjaśniasz ludności, że za pół godziny każda ciężarna kobieta może zostać dostarczona do dobrze wyposażonego oddziału położniczego, więc nie ma potrzeby chorego szpitala położniczego. Wtedy wszyscy zrozumieją i nie stracimy dzieci i kobiet w ciąży. Zamiast tego ludzie zaczynają bezmyślnie wykonywać dekrety z góry. ”

„Już od pół roku obserwuję sytuację w Jarosławiu”, powiedział Pravmiru Denis Dvornikov, członek Izby Publicznej. - Podczas chrztu podróżowaliśmy z kolegami do Rostowa Wielkiego, a pamiętając o skandalu z zamknięciem szpitala położniczego w Borisoglebsky, nie mogliśmy tam pójść. Zszokowana rozmowa z lokalnymi lekarzami i mieszkańcami. Kobiety nie tylko zostały pozbawione możliwości porodu w miejscu zamieszkania, ale także zostały oszukane - dyrektor departamentu zdrowia w obwodowym programie radiowym zatytułował zaniepokojone matki „ciotki”. Później ten dżentelmen został zauważony przez kilka stwierdzeń poza granicami omawianego problemu, które wykluczają konstruktywny dialog.

Później ten dżentelmen został zauważony przez kilka stwierdzeń poza granicami omawianego problemu, które wykluczają konstruktywny dialog

Kotłownia szpitala położniczego Borisoglebsky

Nadal pozostawaliśmy w kontakcie z mieszkańcami regionu Jarosław, wymieniając informacje i przemyślenia na temat zmiany sytuacji, ale po kilku tragediach, z których dwie można bez wątpienia przypisać wynikom „optymalizacji”, stało się jasne, że nie możemy już milczeć. Jeśli sytuacja pozostanie w obecnym stanie, rosyjska wioska wyginie lub nastąpi stopniowe zastępowanie przez mniej wymagających osadników z innych krajów. W każdym razie kolebka narodu rosyjskiego i kultury rosyjskiej przestanie istnieć.

Dzisiaj, jako członek Izby Publicznej, wysłałem apele do prezydenta Putina i ministra zdrowia Skvortsovej. Naprawdę chcę wierzyć, że najlepsi menedżerowie po prostu nie wiedzą, że kobiety są odcięte od szpitali położniczych drogą nieprzejezdną. I to jest dwieście kilometrów od Kremla. ”

Przygotował Leonid Vinogradov

A kto ośmiela się go winić za to?
?Kiedyś napisałem artykuł zatytułowany„ Kto jest szefem w naszym kraju: prezydent czy bezimienny księgowy?